Wichry namiętności. Kocham, kocham, kocham,kocham. Genialny film. Niestety książka jest wydana tylko w języku angielskim. W filmie są przecudowne zdjęcia, krajobrazy, nastrojowa muzyka, scenografia najpiękniejsza jaką widziała, sama gra aktorów i fabuła, wszystko do siebie pasuje i tworzy coś pięknego.Film wciska w fotel, miażdży i wyciska łzy. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Absolutny majstersztyk w historii kina.
Nigdy o nim nie zapomnę i będę go polecać jak długo będę mogła. Film ma w sobie chyba wszystkie emocje świata. Chwilami tak wzruszający i pełen emocji, że wypadałoby zrobić pauzę w oglądaniu, jednak nie jest się w stanie. Gwarantuję, że ten film odciśnie piętno w was na długi czas.
W filmie przedstawiona jest historia rodziny Ludlow. Pułkownika Williama oraz jego trzech synów, Alfreda, Tristana i Samuela. Żyją sobie na rancho i podnóża Gór Montana. Alfred jest najstarszy.odpowiedzialny, rozsądny i raczej z dystansem. Tristan to człowiek narowisty, nieposkromiony, nie wiadomo jak postąpi, wolny, natomiast najmłodszy Samuel jest typowym misiem rodziny. Każdy go kocha i odda za niego życie.
Pewnego razu Sam przywozi ze sobą kobietę- Susannah Finncannon. Jest piękna i inteligentna, miesza w głowach każdemu z braci. Rozpala w nich ogień rywalizacji a ich życie całkowicie ulega zmianie. Jeśli o chodzi o czas filmu to wybucha I wojna światowa.
Tak sobie myślę, nie wiem co wam powiedzieć. Wszystko mi się podoba w tym filmie od 1 sekundy po ostatnią. Mimo wielu tragicznych wątków. Przede wszystkim motyw rancha bardzo mi spasował bo właśnie tak wyobrażam sobie wymarzony dom i ten widok!!! Ta scenografia jest tak piękna, że w sumie można oglądać tylko to. Fantastyczna muzyka Jamesa Hornera, dodatkowo zostawia gęsią skórkę. No i dobór aktorów i ich gra. Poezja. Anthony Hoppkins jest fantastycznym aktorem. Brad Pitt w roli Tristana sprawdził się bardzo dobrze, w filmie wiele razy zmienia włosy, brodę m zachowanie świetnie oddaje zachowanie swojej postaci. Aidan Quinn tak jak Alfred właśnie wygląda na takiego troszkę za sztywnego, a Henry Thomas dobrze spisał się w roli Samuela.
Susannah ..... Najchętniej bym ją podpaliła. No ludzie co za baba przyjeżdża z Samem po czym rozkochuje w sobie Tristana , planuje ślub z Samem ale pragnie Tristana później jest z Tristanem później z Alfredem, potem jest żoną Alfreda i jest zła, że Tristan nie chce jej znać a później biedna kobitka która nie ma czego chce postanawia sobie strzelić w główkę. No proszę was!!
Po za tą osobą film cudowny w każdym calu. Pojawiają się tu Indianie, jeden się nawet z niim przyjaźni myślę, że jest to dobry motyw, ponieważ za zasługą mojego wujka pasjonuję się trozkę ich kulturą. W filmie znajdziecie miłość, stratę, honor, zmianę, zdradę, rywalizację, elementy związane z wnętrzem człowieka, śmierć. Ręczę,że film na zawsze zapadnie wam w pamięć , nawet najtwardsi płaczą. Ponad 2 godziny cudownej historii i emocji. Historia jest wielowątkowa i nietuzinkowa. Po zakończeniu można rozmawiać i rozmyślać o nim godzinami.
Nigdy o nim nie zapomnę i będę go polecać jak długo będę mogła. Film ma w sobie chyba wszystkie emocje świata. Chwilami tak wzruszający i pełen emocji, że wypadałoby zrobić pauzę w oglądaniu, jednak nie jest się w stanie. Gwarantuję, że ten film odciśnie piętno w was na długi czas.
W filmie przedstawiona jest historia rodziny Ludlow. Pułkownika Williama oraz jego trzech synów, Alfreda, Tristana i Samuela. Żyją sobie na rancho i podnóża Gór Montana. Alfred jest najstarszy.odpowiedzialny, rozsądny i raczej z dystansem. Tristan to człowiek narowisty, nieposkromiony, nie wiadomo jak postąpi, wolny, natomiast najmłodszy Samuel jest typowym misiem rodziny. Każdy go kocha i odda za niego życie.
Pewnego razu Sam przywozi ze sobą kobietę- Susannah Finncannon. Jest piękna i inteligentna, miesza w głowach każdemu z braci. Rozpala w nich ogień rywalizacji a ich życie całkowicie ulega zmianie. Jeśli o chodzi o czas filmu to wybucha I wojna światowa.
Tak sobie myślę, nie wiem co wam powiedzieć. Wszystko mi się podoba w tym filmie od 1 sekundy po ostatnią. Mimo wielu tragicznych wątków. Przede wszystkim motyw rancha bardzo mi spasował bo właśnie tak wyobrażam sobie wymarzony dom i ten widok!!! Ta scenografia jest tak piękna, że w sumie można oglądać tylko to. Fantastyczna muzyka Jamesa Hornera, dodatkowo zostawia gęsią skórkę. No i dobór aktorów i ich gra. Poezja. Anthony Hoppkins jest fantastycznym aktorem. Brad Pitt w roli Tristana sprawdził się bardzo dobrze, w filmie wiele razy zmienia włosy, brodę m zachowanie świetnie oddaje zachowanie swojej postaci. Aidan Quinn tak jak Alfred właśnie wygląda na takiego troszkę za sztywnego, a Henry Thomas dobrze spisał się w roli Samuela.

Po za tą osobą film cudowny w każdym calu. Pojawiają się tu Indianie, jeden się nawet z niim przyjaźni myślę, że jest to dobry motyw, ponieważ za zasługą mojego wujka pasjonuję się trozkę ich kulturą. W filmie znajdziecie miłość, stratę, honor, zmianę, zdradę, rywalizację, elementy związane z wnętrzem człowieka, śmierć. Ręczę,że film na zawsze zapadnie wam w pamięć , nawet najtwardsi płaczą. Ponad 2 godziny cudownej historii i emocji. Historia jest wielowątkowa i nietuzinkowa. Po zakończeniu można rozmawiać i rozmyślać o nim godzinami.
Komentarze
Prześlij komentarz