Postanowiłam podzielić się z wami moimi odczuciami odnośnie tego filmu. :) Książkę oczywiście czytałam i mam, więc logiczne że do kina wybrać się musiałam. Seans obejrzałam w 3D w Rzeszowie co nie było dobrym pomysłem , film jest raczej ciemny jeśli chodzi o kolory i ciężko się patrzyło , dużo rzeczy uciekało, więc jeśli chcecie obejrzeć to z całą pewnością idźcie na normalny ekran :D
Gdy czytałam książkę to ostatnia część poszła mi najgorzej ponieważ do połowy jest ciężka, troszkę nudna. Druga połowa jest już znacznie lepsza. Dzieje się więcej i szybciej. Dlatego obawiałam się jak ten film zrobią ale się nie zawiodłam Pierwsza część Kosogłosa naprawdę zdała egzamin.
A jeśli chodzi o ostatnio czyli drugą część trzeciej części. W ogóle nie rozumiem tej mody dzielenia ostatnich części książek na 2 połowy, no ale ok.
W kinie nie spałam a to dobrze, podobało mi się jak zrobili akcje z kokonami, ostatnia scena, ogólnie większość. Dobra gra aktorów. Wydaje mi się że przemiana Peety zaszła za szybko ale na to można przymknąć oko. Żeby nie SPOJLEROWAĆ za dużo to nie będę wymieniać z imienia. Zginęły 2 ważne osoby i co było dla mnie dziwne nie odebrałam ich za bardzo w sumie były tak pokazane, że no nie wiem można było się nei zorientować że zginęli TAK WIEM to dziwne bo tam BUM i tu BUM ale nie umiem tego określić
Postać Coin mnie strasznie wkurza, dobrze zgrana rola przez aktorkę ale no nie cierpię tej baby tak naprawdę udaje, że walczy w słusznej sprawie, a chce władzy. Jest taka sama jak on.
Katniss... no co tu dużo mówić, jestem zadowolona. Gale mnie trochę denerwował, bo na moje oko tymi swoimi odzywkami, zachowaniem, starał się wzbudzić poczucie winy w głównej bohaterce. No chłopie jak cie nie chce to ciesz się że jest twoją przyjaciółką !!! a nie te teksty mnie nigdy ta nie całowała itp... Peeta moim zdaniem wypadł ok , Dla ,mnie w tej części było trochę za mało Prim no ale cóż. Brakowało mi również Effie i Haymitcha bo dla mnie to oni byli wspaniałą parą i dawały taki wątek humorystyczny.
Pierwsza część filmu mnie nie powaliła-książka dużo lepsza. Druga część już była lepsza i w sumie bardzo ją lubię. Trzecia część byłam meega zadowolona, bo w porównaniu do książki super wypadło no ale tu dużą rolę odegrała piosenka " DRZEWA WISIELCÓW". No a czwarta ale trzecia wypadła dobrze, fajnie zakończyli całą serię. Efekty specjalne jak najbardziej w porządku. Moja siostra się dość mocno przestraszyła zmiechów. Fakt nieźle ich stworzyli. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, bo nie jest to kolejny kolorowy film, który się cukierkowo kończy. Tutaj jest strata, poświęcenie, odwaga, walka o wolność, o wolność słowa, śmierć , miłość, przyjaźń... wszystko. Nie będę się rozpisywać, świetna seria książek, filmów. Polecam gorąco!!
proszę piszcie mi swoje opinie w komentarzach chcę wiedzieć co mam jeszcze dopracować, poprawić , zmienić :) miłego dnia :) :*
Komentarze
Prześlij komentarz